Raistlin - 2012-01-14 11:17:27

http://img534.imageshack.us/img534/7341/skanowanie0001ck.jpg



Po wydarzeniach w "Kuźni Dusz", młody mag Raistlin Majere rusza wraz ze swym bratem Caramonem by zaciągnąć się do armii Barona. Bracia mają nadzieję zyskać tam bojowe doświadczenie. Caramon chce zostać świetnie wyszkolonym wojownikiem. Raistlin natomiast magiem bitewnym.
Uważam drugi tom "kronik Raistlina" za nieco gorszy od pierwszego, książka momentami wydawała mi się nie ciekawa i nudziła mnie.
Pierwszy tom ciężko było mi odstawić na półkę, gdyż był bardziej wciągający. Nie zmienia to jednak faktu, że "Towarzysze broni" to świetna lektura dla tych, którzy chcą lepiej poznać młodego Raistlina. W książce opisane są również wczesne przygotowania przez siły zła do zbliżającej się wojny.

Moja ocena:
Kuźnia dusz: 10/10
Towarzysze Broni: 7/10


Książkę można pobrać w formacie e-book na naszym forum tutaj.

Xazax - 2012-01-14 11:32:51

Raistlin na tej okładce wygląda jak Gienek z pod warzywniaka

Raistlin - 2012-01-14 11:56:42

Każdemu ktoś kiedyś zrobił głupie zdjęcie. Albo... skan. :lol:

Remmy - 2012-08-07 21:39:59

Nikt jak widzę nie pokusił się o recenzję tej perełki, którą moim skromnym zdaniem jest ta książka. Nie wiem czy to co napiszę można by nazwać recenzją, ale na pewno będzie zawierać moją opinię.
Nastrój książki jest diametralnie różny od tego, który prezentuje "Kuźnia Dusz". Raitlina tuż po próbie wyobrażałabym sobie jako bardziej wycofanego i zgorzkniałego niż był nim w pierwszym tomie, a tutaj czekała mnie miła niespodzianka. Nie chcę oczywiście powiedzieć, że Raist był duszą towarzystwa i humoru, ale jednak nie brakuje tu udanych komediowych scen, które w dobrych książkach bardzo cenię. Powiem, że w momencie, w którym czytałam książkę na głos swojej siostrze, tak mnie jedna sytuacja rozbawiła, że ze śmiechu się popłakałam.
Poza Raistlinem i Caramonem mamy jeszcze tutaj perspektywę Kitiary. Oba wątki są równie wciągające i zestawione razem wypadają bardzo przyjemnie. Książkę czyta się szybko i z przyjemnością. Polecam całym sercem :D

P.S.
Powoli mam wrażenie, że niedługo większość forum będzie zawalona moimi "opiniami" xD "Somebode stop me!" jak to mówił pewien bohater (Jak ktoś zgadnie który dostanie ciasteczko :3 )

Raistlin - 2012-08-14 00:35:02

Szczerze mówiąc najbardziej w tej książce wciągnęła mnie właśnie historia Kitiary. Nawet ją polubiłem za jej nieustępliwość i odwagę.

przegrywanie vhs Ciechocinek wellness weekend