Xazax - 2011-09-01 12:40:46 |
Niestety... nie będzie ziemniaczków Otika... Chyba że ktoś zna przepis...
Tu znalezione w necie
Herbatka Raistlina
A i owszem, podobno śmierdzi przeokrutnie, ale działa! W każdym bądź razie tak twierdzą autorzy. A teraz konkretnie - oto zeskanowany przepis:
Przepis
A tu małe tłumaczenie: Herbata łagodzi kaszel i ułatwia oddychanie. Dodatkowo ma właściwości wygrzewające.
Co to skórka z cytryny to raczej każdy wie.
Mullein środek napotny zmiękczający ,wzmacniający Dzięki jego właściwościom usuwane są dolegliwości : bronchit, zapalenie płuc , gruźlica, oczyszcza śluz z płuca i gardła ,wzmacnia system oddechowy ,kichanie alergiczne, suchość płuc, suchy kaszel ,suche usta przekrwienia ,zakażenie płuc i zapalenie ich ,usuwa zakumulowaną flegmę
Arcydzięgiel litwor Angelica archangelica ; duża roślina (do 250 cm wysokości) dwuletnia o złożonych liściach i kwiatach zebranych w baldachy, zbiór i zastosowanie: wiosną i latem zbiera się świeże liście, a ogonki liściowe kandyzuje (mogą służyć do dekoracji deserów), baldachy zbieramy latem w miarę dojrzewania nasion, suszone korzenie są używane jako przyprawa do ryb, sałat i sosów
skórki pomarańczy też nie trzeba tłumaczyć :P
great burdock - Łopian większy - Roślina dwuletnia, do 2 m wys., z mięsistym, grubym korzeniem; liście duże, sercowatookrągławe lub jajowate, całobrzegie lub piłkowane. Wszystkie kwiaty rurkowate, obupłciowe, o purpurowej koronie. Pospolity w całej Polsce po niższe położenia górskie, po przychaciach, przydrożach i zaroślach. Roślina lecznicza korzeń. Surowiec zielarski stanowią korzenie roślin jednorocznych, zbierane późną jesienią lub bardzo wczesną wiosną. W lecznictwie ludowym stosowano również do celów leczniczych liście i owoce łopianu. Korzeń łopianu zawiera około 0,2% olejku eterycznego, wielocukry, kwasy organiczne, sole mineralne, białka, gorycze, garbniki, śluzy, fitosterole, witaminę C i żywicę. Owoce zawierają olej i lignany. Już w starożytności łopian używany był jako roślina lecznicza. W medycynie ludowej używano wszystkich części rośliny do leczenia reumatyzmu, podagry, owrzodzeń, zakażeń, ukąszeń węży i owadów, "oczyszczania krwi" itp. Do leczenia niezbyt nasilonych nieżytów przewodu pokarmowego, wątroby, dróg żółciowych i moczowych. Stosowany bywa przy chronicznych zaparciach, reumatyzmie i przewlekłych chorobach skóry. Zewnętrznie można nim leczyć łojotok, trądzik młodzieńczy, wysypki, oparzenia, liszaje, łuszczycę i grzybicę skóry. Korzeń łopianu jest składnikiem niektórych preparatów zielarskich. Sok ze świeżej rośliny lub napar stosowany jest do mycia włosów i leczenia łupieżu.
coltsfoot - Podbial pospolity - Zarówno kwiaty, jak i liście są cennym surowcem lekarskim - zawierają duża śluzów, związki flawonowe (m.in. rutynę, cholinę, gorycze, sporo cynku, potasu i manganu, cukry, karotenoidy, trójterpeny).Naparem z podbiału leczyli już starożytno medycy - Hipokrates, Galen i Pliniusz. Święta Hildegarda stosowała go przy wszystkich chorobach piersiowych i jako środek wykrztuśny. Przy astmie i przewlekłym kaszlu, a także podczas zapalenia oskrzeli wdychano przez rurkę dym z korzeni tej rośliny spalanych na węglu z drzew cytrusowych. Palono też - tak jak papierosy - jej specjalnie wysuszone i zwinięte liście. Wykorzystywano podbiał do leczenia schorzeń skórnych: ran, czyraków, wrzodów, ropni, odcisków, oparzeń, pękających brodawek u kobiet karmiących oraz przy tzw. róży i uporczywych bólach głowy.
Teraz, wrzucamy wszystkie suszki do słoika i mieszamy ile pary w rękach. Do kubeczka wsypujemy dwie łyżki i zalewamy wrzątkiem. Po 10 minutach możemy wypić napar i odetchnąć pełną piersią
Ciasteczka Lunitari
Skład: 3 szklanki mąki 1 szklanka cukru 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1 łyżeczka soli 1/4 szklanki wheat germ (tu jest mały problem z zdefiniowaniem obiektu, bo wszelkie definicje są zrozumiałe chyba tylko dla botaników <_< Tak wygląda bez opakowania, a TAK w opakowaniu. Według definicji jest to ziarnko w ziarenku pszenicy, czyli jakieś otręby lub inna cholera) 3/4 kostki masła lub margaryny 2 jajka 3/4 szklanki śmietany lub kwaśnego mleka 1 łyżeczka wanilii 1 łyżeczka skórki pomarańczy (wedle uznania)
Na wierzch: 1 łyżki cukru zmieszane z 1/2 łyżki cynamonu 2 łyżki mleka
Przyrządzenie: Wszystkie suche składniki zmieszać. Pociąć masło nożem do ciasta aż wszystko zlepi się ładnie w całość, (czyli lecimy całkiem jak z kruchym ciastem... chyba ). Dodać skórkę z pomarańczy. Nawilżyć ciasto jajkami, masłem i masłem (tudzież dorzucić to wszystko, to już zależy od tego jak to wszystko będzie wyglądać). Ciasto powinno być lepkie i miękkie. Umieścić masę na dobrze posypanej mąką tacy i ugniatać delikatnie tak, aby ciasto było łatwe do formowania (czyli nie przesadzać z tym ugniataniem). Rozwałkować ciasto na ok 2,5 cm grubości i pociąć na 5 cm kółeczka, (czyli szklanka w dłoń i wyciskamy). Kółka układamy na folii do pieczenia (tudzież na natłuszczonej powierzchni) w odległości 5 cm. Z wierzchu smarujemy ciasteczka dość obficie mlekiem i posypujemy cynamonowym cukrem. Piec na 400 stopniach (u nas raczej będzie 200-180 bo oni nie w Celsjuszach mierzą tylko w kalwinach) przez 10 min. Ciacha powinny być złocisto brązowe. Odstawić do ostygnięcia. Z podanych proporcji powinno wyjść 36 ciach.
|
Grothork - 2011-09-03 21:32:58 |
Mam już Łopian większy, cholernie rzadki Arcydzięgiel litwor , niestety moja działka, a raczej 11 ha jest cholernie żyzna i niema Podbiału... mógłbyś podać proporcje, i wytłumaczyć co to jest Mullein, proszę? wheat germ to chyba kiełki pszenicy, moim zdaniem można równie dobrze dać słonecznik lub inne dziadostwo :D
Mullien, czy jakoś tak to nic innego jak dziewanna wielokwiatowa , lub każda inna. Być może dziś wszystko zacznie się suszyć :P
|
Xazax - 2011-09-05 13:24:02 |
Nigdy tych przepisów nie stosowałem... Przekopiowałem je z neta tak jak już wcześniej napisałem. Ciasteczka mogą być dobre...
|
Grothork - 2011-09-05 21:26:17 |
1/4 ounce dried lemon peel 1/2 ounce mullein 1/2 ounce angelica 1/4 ounce dried orange peel 1/2 ounce burdock 1/2 ounce coltsfoot Tu proporcje jakby ktoś chciał , nie wiem ile to jest uncja, ale tak mnw. tu są
|
Remmy - 2012-11-29 19:18:15 |
O ile mi ktoś przetłumaczy przepis na korzennie ziemniaczki Otika (o co już zdążyłam poprosić janjuz) to na pewno go wykonam w swojej własnej kuchni! Mam przepis po angielsku, ale wolałabym się podjąć wyzwania znając polski przekład, bo jeszcze coś zrozumiem nie tak np. z przeliczaniem wagi.
|
janjuz - 2012-12-02 10:44:02 |
W moim kuchennym laboratorium wypróbowałem przepis na Otikowe ziemniaki korzenne podesłany przez Remmy. Jak dla mnie troszkę zbyt ostre więc postanowiłem na przyszłość (a nie będzie zbyt odległa) zmniejszyć ilość pieprzu o połowę albo i więcej a w to miejsce sypnąć paprykę słodką (mieloną), curry i trochę imbiru mielonego. Sądzę, że wyjdzie smakowicie!
|
janjuz - 2012-12-03 11:42:59 |
Xazax! Wheat germ to są zarodki pszenicy, rzeczywiście jest to niejako ziarnko w ziarnie, stanowi najcenniejszy magazyn witamin, mikroelementów i substancji stanowiących o wzroście rośliny. Można uznać, że jest to zbiornik DNA. Reszta ziarna, otoczka wokół zarodka, to głównie gluten i węglowodany.
|
Remmy - 2012-12-03 18:29:17 |
Mam dla was miłego posta otóż, jak kilka osób, które zaglądają na forum już wie, to Janjuz para się tłumaczeniami, także zwróciłam się do niego z uprzejmą prośbą o przetłumaczenie przepisu na ZIEMNIACZKI OTIKA, które znalazłam na dlnexus.com! Zamierzam się podjąć wyzwania i przyrządzić ten smakołyk, a jako, że większość fanów DL marzyło o tym co najmniej kilka razy (spróbować ziemniaczków Otika) to umieszczam go w tym temacie również i dla was, a za tłumaczenie dziękujcie właśnie -Jankowi. ^^ Smacznego!
Składniki:
3-5 średnich bądź dużych ziemniaków (zależy ile osób gościsz)
1 "patyk" masła (przyp. patyk znaczy tu sporą łyżkę stołową, osobiście doradzam masło klarowane)
1 średnia cebula pocięta na grube plastry
2 zgniecione ząbki czosnku
1-2 łyżeczki pieprzu Cayenne
1-2 łyżeczki pieprzu czarnego (przyp. oryginał mówi o teaspoon czyli łyżeczce do herbaty, nie wiem jak w Stanach ale w Anglii te łyżeczki są naprawdę niewielkie)
sól do smaku
Sposób przygotowania
oczyść i wyoczkuj ziemniaki po czym potnij je na 1/2 calowe kostki ze skórką. Opiekaj w mikrofali aż zaczną mięknąć (wątpię, by Otik miał mikrofalę) a w tym czasie przygotuj pozostałe składniki.
Roztop masło na patelni (najlepiej na tradycyjnej, żelaznej) i podgrzewaj aż zacznie skwierczeć. Dodaj Cayenne i czarnego pieprzu i zamieszaj.
Dodaj cebulę i czosnek i smaż do zeszklenia cebuli.
Wrzuć ziemniaki i obracaj je na patelni do całkowitego pokrycia masłem. Smaż aż do kruchości.
Porcja wystarczy na 3-4 zwykłych ludzi lub 1 głodnego wojownika.
UWAGA: dla pełni efektu serwuj je na patelni wraz z tęgim kawałem chleba i sera oraz z kuflem mocnego ale.
|
janjuz - 2012-12-04 12:19:42 |
Ale się narobiło! Przepisami kulinarnymi trafion zostałem w samo miętkie. A zatem, aby do ziemniaków Otikowych chleba mieć co najlepszego, przepis na chlebek (nazwijmy "z Solace" a może ktoś ma lepszy pomysł?) załączam. UWAGA, oto leci
Tak chyba chleb pieczono w Gospodzie Ostatni Dom w Solace (tylko nie używano piekarnika elektrycznego a piec chlebowy)
Przepis na chlebuś razowy, pszenny, znakomity, i w ogóle mniam.
T=0 Musisz przygotować rzeczy następujące: miskę, która posłuży za dzierżę, drożdże piekarnicze (ja używam drożdży suszonych, 1 torebka=20 g drożdży Babuni) , formy do pieczenia szt.2, 1 kg mąki pszennej razowej typ 2000, dwie szklanki mąki pszennej typ 550 lub 600, pół (albo więcej) szklanki ziaren słonecznika, i/lub pestek dyni, i/lub siemienia lnianego, sól, cukier. Tłuszcz do smarowania form; wg mnie najlepszy jest zwykły smalec. Miód do namnażania drożdży. T= +3min Jeżeli jesteś osobą dobrze zorganizowaną, to dałem Ci o dwie minuty za dużo. Krokiem następnym jest dokładne wysmarowanie form. Inaczej za Chiny Ludowe nie wyjmiesz chleba. T=+5 min Zaczynamy od drożdży. Dwie łyżki miodu, ¾ szklanki mocno ciepłej wody, 2 torebki drożdży. Wymieszać, odstawić. Niech rosną. T=6 min Do misy (dzierży) wsyp 1 kg mąki razowej, po czym pobierz i odsyp do torebki dwie szklanki. W to miejsce wsyp do misy dwie szklanki mąki 550 (chodzi o zwiększenie ilości glutenu, podobno). Następnie sól – u mnie trzy łyżeczki od herbaty, cukier dwie łyżeczki, ziarna wszelakie (słonecznik, dynia etc, byle nie za wiele bo może pod ciężarem źle rosnąć). Całość bardzo dokładnie wymieszać na sucho. T=+10 min Do misy wlewasz 600 ml letniej wody oraz rozczyn drożdżowy co już trochę chyba podrósł. Całość wymieszać trza nad wyraz pieczołowicie. Bardzo dokładne rozprowadzenie drożdży spowoduje, że w chlebku nie będzie kawern ani pustych przestrzeni a całość dobrze wyrośnie. Podobno można wyrabiać mechanicznie; nie wiem – ja mam jeszcze ręce. T=+15 min Ciasto przekładasz do wysmarowanych form (ręcznie proszę, to nie gryzie!). Zwilżonymi dłońmi wygładzasz je coby wygląd miało i formy przykrywasz wilgotną ściereczką. Powierzchnia ciasta nie wyschnie podczas wyrastania. T= diabli wiedzą Najczęściej między 15 a 30 minut trwa wyrastanie. Ciasto musi podwoić objętość ale nie może dojść do górnych brzegów formy bo podczas pieczenia wymaszeruje i będziecie mieli placki zwęglone na dnie piekarnika. Zauważyłem, że używając drożdży prasowanych (babuni) czas ten jest zdecydowanie krótszy (nawet do 10 min) a drożdże suszone potrzebują więcej czasu. Rezultat jest w sumie taki sam. Skoro ciasto rośnie to trzeba odpalić piekarnik. Ja mam zwykły, elektryczny, bez termo cudów, i o takim mogę mówić. Nastawa początkowa wynosi 100 stopni. T=+30 min Przyjąłem, że wyrastanie potrwało 15 min. Piekarnik masz już ciepły więc wstawiasz obie formy, zamykasz piekarnik i nastawę przestawiasz na 200 stopni. Dobrze jest spryskiwaczem do kwiatów trysnąć trochę wody w atmosferę piekarnika (nie na chleb!) to skórka nie będzie tak twarda. T= +70 min Nastawę temperatury zmieniasz na 150 stopni. T=+110 min Wyjmujesz całość bałaganu i robisz wszystko, co w twojej mocy by piorunem wydobyć chleb z foremek. Dobrze jest na chwilkę nakryć gorące bochenki mokrą ściereczką, skórka nie robi się aż tak twarda. T=+??? Po wyjęciu z form (uff!) odstawiasz bochenki na drewnianą deseczkę, przestawiasz z boku na bok, dmuchasz i wachlujesz a cała rodzina zagląda Ci przez ramię i pyskuje, że tyle jeszcze trzeba czekać. W końcu masz swoje dwa bochenki. O ile te domowe głodomory nie wykończą ich w jeden dzień (a znam taki przypadek – dwa bochenki w jeden wieczór w cztery osoby!) to możesz jeden bochenek zamrozić i, kiedy już skończy się pierwsza ofiara, rozmrozić w mikrofali.
SMACZNEGO!!!
|
Remmy - 2012-12-05 19:18:00 |
Również spróbowałam przepisu Otikowych ziemniaczków i właśnie pisząc te słowa się po nich oblizuję... CU-DO-WNE... Spróbujcie, bo warto~ Mniam.
|
janjuz - 2012-12-16 20:31:42 |
W książce nad którą się teraz biedzę nasz kochany kender okazuje się utalentowanym kucharzem. Poniżej zamieszczam przepis.
Kurczak z rożna a’la Tasselhoff Składniki niezbędne: 1 kurczak cały, oskubany i wypatroszony, Fasoli białej lub czerwonej, ile się da upchnąć w kurczaka, Szałwia, garść nieduża Koper, garść nieduża 1 cytryna Sól i pieprz do smaku
Wyposażenie Rożen nad ogniskiem lub Piekarnik (nie jest to to samo ale chyba można stosować wymiennie)
Procedura 1. Fasolę namocz w ciepłej wodzie i poczekaj aż do zmięknięcia 2. Kurczaka umyj zewnątrz i wewnątrz, 3. Cytrynę przekrój i sok z jednej połówki wyciśnij do środka kurczaka i rozsmaruj 4. Sok z drugiej połówki rozsmaruj na zewnątrz onego, 5. Osącz fasolę (jeśli miękka) z wody, wymieszaj z szałwią i koprem, 6. Fasolową mieszaninę wciśnij w kurczaka a otwór zapnij choćby i patykiem, 7. Kurczaka piec należy nie nad płomieniami lecz nad żarzącymi się węglami ogniska 8. Kiedy upieczesz to z rożna zdejmij i z piwem podawaj Uwaga: stosując piekarnik, temperaturę nastaw na 160 stopni i wypiekaj tyle godzin, ile kg waży nadziany kurczak (najczęściej ok. 1,5 h)
Jeszczem nie próbował ale wszystko przed nami!
|
janjuz - 2012-12-22 12:43:02 |
Rzecz może nie na świąteczny stół alem wypróbował potrawę, jaką Caramon bratu szykował a to jest królik w potrawce z "majerynkiem". Poniżej rzecz zamieszczam. Królik w potrawce a’la Caramon: Składniki: 1 królik (w braku świeżego może być mrożony) włoszczyzna (duuuuża) „majerynek” (wiem, że majeranek, ale Caramon tak rzekł i mnie się zostało!) śmietana 18% bazylia suszona, ziele angielskie sól, pieprz
Przepis Królika, jeśli zamrożony, rozmroź. Podziel na możliwie niewielkie porcje, zalej niewielką ilością wody (byle przykryć mięso) i duś do miękkości. Dodaj soli, pieprzu, ziela do smaku. „Majerynku” (i tego się będę trzymał) sypnij garść sporą. Po godzinie, czasem nieco dłużej, królik zacznie mięknąć i wtedy dorzuć włoszczyznę. Duś jeszcze dwadzieścia minut, aż królik całkiem zmięknie a włoszczyzna da wywarowi smak i kolor. Włoszczyznę wyjmij, marchewki pokrój na drobne kawałki, toż samo z selerem lecz pietruszki i całej reszty się pozbądź. Mięso wyjmij z wywaru i od kości oddziel. Wywar zapraw śmietaną (o jej zahartowaniu nie zapominając) a jeśli ci się zdaje zbyt rzadki to możesz trochę mąką go zaprawić (ja tego nie praktykuję). Zaczem mięso i pocięte warzywa do wywaru wrzuć i całość gotowa. Podawaj z chlebem albo ziemniakami. Co poniektórzy podają też z kluskami śląskimi lub kopytkami – nie wiem, nie próbowałem. Dla wzmocnienia wywaru co poniektórzy dodają bulion drobiowy lub warzywny w trakcie duszenia. Ze względu na zawartość polepszaczy smaku (maltodekstryny lub glutaminianu sodowego) nie polecam. Zamiast tego dodałbym włoszczyzny suszonej, ale tego już chyba za wiele. SMACZNEGO
|
Raistlin - 2012-12-29 21:47:14 |
Uwielbiam gotować! Chętnie przetestuję te przepisy. Zacznę od najprostszego czyli ziemniaczków Otika. Remmy zachwala, zobaczymy jak mi wyjdą ;)
|
Silvara - 2013-01-16 18:17:07 |
Ja + kuchnia = chaos, syf i trucizna, ale ziemniaczków Otika nie mogę nie spróbować! Mam nadzieję, że przypalone będą równie smaczne.
|
Raistlin - 2013-01-28 18:52:50 |
Ziemniaczki były pyszne, trochę zmodyfikowałem przepis tak by było prościej i wygodniej ale efekt był myśle smakowo podobny.
|