Eol Shadowmoon



Eol jest 20 letnim skrytobójcą, uczy się poruszać bezszelestnie i wtopiać w otoczenie a w złodziejskiej sztuce niedługo dorówna kenderowi. Fachu nauczył się od matki, która zginęła podczas wojny lancy zabita przez lorda Sotha przy próbie przeszukania lochów pod twierdzą Dargaard. Ojca nie zna, razem z matką przemierzyli cały Ansalon wzdłuż i wszerz, nie wiadomo skąd pochodzi jego ród, gdyż nie mieli stałego miejsca pobytu a matka mało opowiadała o swoim dzieciństwie. Jego życiowym celem jest odkrycie czego szukała jego matka w lochach pod twierdzą Dargaard, problem stanowią "jedynie" wszystkowidzące oczy Sotha.



EKWIPUNEK NA STARCIE :
- Dwa sztylety elfiej roboty
- Zestaw dobrze wyważonych noży do rzucania
- Ubranie pozwalające dobrze wtopić się w cień
- 200 sztuk srebra
Opis :
Przydługawe kruczoczarne włosy, szczupły, bardzo zwinny, wysoki, oczy szare, głęboka blizna szpeci jego niegdyś przystojną twarz.

Roberian Stonefist


Roberian - człowiek w wieku 22 lat, wyśmienity szermierz poszukujący przygód. Urodził się i wychował w Flotsam.
Ojczyzna nie słyneła z wielkich bojów czy chwalebnych czynów czy sławnych mieszkańców którzy zasłyneli w wielkich bojach.
Młody wojownik wstydził się za swoje miasto, pełno było w nim tyko kupców, oszustów i krętaczy których ulubiony zajęciem było zalewanie się w trupa po karczmach.
Roberian nie znał swoich rodziców, wychował go starszy brat który zaginął na morzu wraz z całą załogą "Czerwonego czarodzieja" jednego z najbardziej rozpoznawalnych statków we Flotsam dzięki swojej barwie która jak i nazwa nadane były na czesć Sztukmistrza który wraz ze swoją trupą rozbawiali mieszkańców w ciężkich czasach wojny lancy.
Młody wojownik załapał smykałke do miecza od Rycerzy Solamnijskich którzy zatrzymali się kiedyś większą grupą w mieście. Przez dwa miesiące jeden z nich uczył Roberiana walki mieczem i tarczą.
Roberian za młodu bardzo chciał wstąpić do zakonu który go bardzo inspirował. Kiedy podrósł dostatecznie zrezygnował z głupiego dziecinnego pomysłu.
Miasteczko portowe nie dawało mu okazji ro rozwinięcia skrzydeł, jego wojownicza dusza która pragneła adrenaliny... dusiła się wśród rybaków.
Uparty, dążący do celu i wytrwały w postanowieniach wyruszył do Palanthas w poszukiwaniu doświadczenia i kogoś kto by go podszkolił w ukochanej dziedzinie.
Bardzo też pragnął dowiedzieć się czegoś o swoich rodzicach i bracie o których tak mało wiedział...



EKWIPUNEK NA STARCIE :
- Miecz Półtoraręczny zwykły
- Trójkątna tarcza zwykła koloru stali
- Koszulka kolcza
- Ubranie mieszczanina
- racje żywnościowe na tydzień
- 300 sztuk srebra
Opis :
Krótkie czarne włosy, dobrze zbudowany, wysoki, oczy zielone, przystojny.

Grothork Bearnail




Grothork jest 24 letnim najemnikiem, w przeszłości pracował na ziemi Merdnusa, gdzie wraz z ojcem za drogą opłatę bronił jego terytorium przed Bandytami, Wilkami oraz innymi stworzeniami, dzięki czemu nabrał wprawy w walce z szybkim i nieprzewidywalnym przeciwnikiem... Wroga farma często sprawiała kłopoty podkradając zwierzęta ,często szukając ich musiał nawet kila dni żyć samotnie w lesie, nauczył się sztuki przetrwania, oraz stawiania pułapek lecz zawsze dwoje wojowników sobie z tym radziło. Pewnego dnia konkurenci zaplanowali całkowicie zgubić Merdnusa, nasyłając wynajętą grupę goblinów, mieli oni tylko podpalić plony, zabić zwierzęta, i uprowadzić córkę Merdnusa, Lecz kiedy ojciec Grothorka wybiegł uzbrojony by stawić czoła przeciwnikom jeden z nich zaszedł go od tyłu i dźgnął w plecy, w tej właśnie chwili z domu wybiegł syn umierającego, który w napadzie furii postanowił zabić wszystkie gobliny i właścicieli wrogiej farmy. Gdy Grothork przerąbywał się przez goblińskich najemników zobaczył że jego ukochana, córka Mardnusa, Karia została złapana jako zakładnik, pobiegł za porywaczem, który nie wiedząc co robić skręcił jej kark i uciekł... Po skończeniu zemsty Grothork wyruszył szukać pracy, wziął miecz ojca, pieniądze martwego Merdnusa, a także te które zrabował zleceniodawcom goblinów, oraz kilka innych rzeczy.

Ekwipunek Na Starcie:

-Długi miecz jednoręczny.
-Woreczek mąki,za paskiem
-skórzany kirys oraz nagolennice.
-Woda
-Krzesiwo oraz przyszykowana hubka
-200 srebrnych monet

Opis: Długie, czarne włosy rozpuszczone po szyi, Piwne oczy, dobrze zbudowany, średniego wzrostu.

Lithas Blackwind

Lithas był niegdyś rycerzem korony. W czasie wojny Lancy służył pod dowództwem Laurany. Swym bohaterstwem wykazał się już w czasie obrony Wieży Najwyższego Klerysta.
Zaraz przed zakończeniem Wojny Lancy uczestniczył w uroczystościach, na cześć Złotego Generała. W dniu jej zniknięcia poszedł spytać ją o samopoczucie, jednak jej już nie było. Zastało go tam dwóch strażników. Pojmali go i wsadzili do więzienia, pod zarzutem szpiegowania, oraz pomocy w schwytaniu Laurany. Tyle mu przyszło za tyle cierpień w resztce dawnego oddziału Sturma Brightblade'a. Nic nie pił przez czas uroczystości. Wiedział że świętują za wcześnie i że lepiej zachować dobry stan umysłu. Trafił do celi z kenderem, imieniem Ups. Na co dzień nie lubił tych małych paskud, ale dziś widział w nim wybawienie. Lithas nie był osobą honorową tak bardzo jak Huma, Sturm, czy nawet Laurana, ale był za to niebywale sprytny. Nie zginąłby za coś czego nawet nie zrobił. Poprosił więc Upsa, żeby otworzył klatkę. Ten jednak odparł że nie może tego zrobić, bo było by to złe i niemoralne. Mówił też coś o tym że jak ta cała pomyłka z pożyczeniem tej dużej sakiewki się wyjaśni, to powie komu trzeba, że organy władzy powinny się wstydzić. Podjął więc drugą próbę i poprosił o podanie szklanki wody, która leży po drugiej stronie krat. Ups od razu się zgodził i zaczął otwierać zamek. Gdy kraty stanęły otworem, Lithas ogłuszył kendera i przedarł się koło śpiącego strażnika. Niewątpliwie będącego pod wpływem kaca. Zabrał zbroję strażnika i miecz, który należał niegdyś do Złotego Generała. Mieszkańcy uważali że porywacze odebrali go jej i porzucili. Młodzieniec czuł się zaszczycony. Pokonał bramę miasta bez problemu. Kilka dni podróżował, nie mając gdzie się podziać. Przemalował srebrną, solamijską zbroję na czarno. Tak by każdy wiedział że nie jest już ani dobry, ani zły. Nazwał siebie Rycerzem czarnej róży. Jak się później zresztą okazało zbroja należała niegdyś do rycerza róży. Lithas wkrótce zaczął dużo czytać. Oczywiście nie w Palantchas, a po pobliskich wsiach. Z początku nie dowiedział się nic, ale pewnego dnia przybył do domku na odludziu. Mieszkał tam pewien farmer, na pozór nie mający żadnych książek. I gdy rycerz już miał wychodzić jego wzrok napotkał misternej roboty stolik. Jedna noga była krótsza od pozostałych. Leżała pod nią książka. Okładka wykonana była ze skóry i zdobiona złotymi inskrypcjami, oraz obrazem wykonanym z różnych kamieni szlachetnych. Obraz ten przedstawiał pięcio-głowego smoka...

Ekwipunek na start:
-Miecz dwuręczny (niegdyś będący w posiadaniu Laurany Kanan).
-Czarna zbroja solamijska (niegdyś zbroja zakonu róży).
-Czarny płaszcz, zakrywający zbroję, oraz częściowo twarz.
Opis:
Długie, kasztanowe włosy, oraz wąsy. Wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna. Zresztą co ja się będę. Patrz na obrazek :P.