Przyznam się że do książki podszedłem tylko dlatego że miała opowiadać o narodzinach Caramona i Raistlina.
Nie zawiodłem się pod tym względem.
Opis dzieciństwa bliźniaków jest bardzo zadowalający.
Co do wątku głównego...
Małoletnia Kit wciela się do grupy najemników, już pierwsze jej zadanie bardzo wpłynie na jej późniejsze losy i charakter jaki znamy z Kronik i Legend.
fabuła na początku wydaje się przewidywalna i denna... Ale na szczęście druga połowa książki to zaskakujące zwroty akcji.

Co sprawiło że niewinna dziewczynka wychowana przez prawego i Sławnego Ojca zeszła na scieżkę mroku?
W jaki sposób ujawniły się moce Raistlina i jaki wpływ na to miała Kit?
Przeczytajcie Mroczne serce :)

OCENA  3+

Po opisie widać, że książka może trochę przypominać kroniki Raistlina (pierwszą cześć - kuźnia dusz, osobiście polecam:) )choć mam nadzieję, że nie będzie. Ma ktoś porównanie?

Kolejna książka leżąca na szafce. Mam 4 książki nieprzeczytane, ani nawet nie ruszone. 3 kupiłem w zestawie (Legendy), a ta czwarta (Mroczne serce) ... No żal było nie kupić. Jestem zakupoholikiem o_0 :D? A najgorsze w tym wszystkim jest to, że mam zastój w czytaniu. Nie wiem czy mi się nie chce, czy może nie mam czasu... Zabrałem się za kończenie "Smoków kranoludzkich podziemi", może na powrót coś się ruszy :).

U' napisał:

Po opisie widać, że książka może trochę przypominać kroniki Raistlina (pierwszą cześć - kuźnia dusz, osobiście polecam:) )choć mam nadzieję, że nie będzie.

Uwielbiam cytować sam siebie:)

Książka opowiada o czasach i wydarzeniach zawartych w "Kuźni Dusz" i (co pisałem w innym wątku) opisuje to całkiem inaczej. Jak dla mnie za mało samej Kit w książce o niej, nie widziałem również za dużo schodzenia na ciemną stronę mocy, a o tym miała być ta opowieść. W sumie książka jest niezła, tak jak ocenił Xaz, na 3+.
Co do okładki... Jest totalnie pomylona, wzięta z 5 cześci serii "Spotkania" po angielsku, która opowiada o zwiazku Kit z Tanisem. Tu Tanisa w ogóle nie ma, są za to bracia Kitary.
Okładka "Dark Heart" w wersji angielskiej:


a tu okładka piątej części serii Spotkania, Steel and Stone


Porównajcie sobie sami. Ciekawe jaką okładkę zrobiliby na 5 część, gdyby ją wydali?...

A ja miałam nadzieję, że to będzie książka opisując raz - wydarzenia z najemniczego życia Kit, a dwa - spotkanie z Tanisem, bo sugerowałam się okładką. Jestem pod tym względem rozczarowana, ale sama książka była całkiem do przyjęcia. W takiej obszernej sadze jak Dragonlance zawsze jestem niespokojna, gdy widzę autora, którego jeszcze nie znam i nie wiem jak pisze. Mam zaufanie do Knaaka (choć moim zdaniem trochę nuży), Mary Kirchoff i oczywiście Margaret Weis wespół z Tracym Hickmanem. Mam zrażenie po Smokach Nowej Ery, które moim zdaniem są KOMPLETNYM fiaskiem. Ale Tina Daniell mnie przekonała do siebie.

Mnie się podobało, zwłaszcza relacje Kitiary z braćmi. Mimo iż opuszcza dom, to widać jak są do siebie przywiązani. Bardzo dobra uzupełniająca lektura. Aż mi żal było Kitiary jak cały czas lądowała przy garach xD Nic dziwnego, że tego nienawidziła.