DragonLance Forum

Forum dla fanów DragonLance, książek fantasy oraz RPG.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2013-01-16 15:56:54

 Arvina

Księżniczka Mithrilowej Hali

Zarejestrowany: 2012-11-08
Posty: 154

Co by było gdyby...

Co by było gdybyście mieli możliwość przeniesienia się do Krynnu? Czy byście z tego skorzystali i dlaczego?

Osobiście bym tam poleciała natychmiast jak na skrzydłach Największa przygoda życia. Spędzenie tam choćby jednego dnia byłoby spełnieniem marzeń. Chciałabym móc podróżować z całą Drużyną, polecieć na smoku,skosztować ziemniaczków Otika, przejść się ulicami Palanthas. Jestem też ciekawa ile czasu wytrzymałabym z kenderami

Ehh... Rozmarzyłam się

Offline

 

#2 2013-01-28 19:29:16

 Raistlin

Shalafi

8930444
Skąd: Myślenice
Zarejestrowany: 2010-08-01
Posty: 1157
WWW

Re: Co by było gdyby...

Ale na stałe? Na stałe to nie, zbyt szybko można zginąć, Krynn to dość niebezpieczny świat, lepiej było by zamieszkać w Shire, tam jest spokojnie Jednak tak na kilka dni z przyjemnością. W sumie to istnieje możliwość przeniesienia się na Krynn i nie mówię tutaj o narkotykach. Od jakiegoś czasu staram się opanować świadome śnienie, gdy mi się to uda to na pewno przeniosę się na Krynn


"Stajenny ma swój humor i kopie psa. Mag ma swoje humory i znika miasteczko."

http://www.smoczalanca.pun.pl/_fora/smoczalanca/gallery/2_1327707076.jpg

Offline

 

#3 2013-01-30 19:56:10

 Silvara

Giermek

3098930
Skąd: zDolny Śląsk
Zarejestrowany: 2013-01-16
Posty: 45

Re: Co by było gdyby...

Mnie się marzy spotkanie z elfami i polatanie na srebrnym smoku

Offline

 

#4 2013-01-31 18:45:06

 Raistlin

Shalafi

8930444
Skąd: Myślenice
Zarejestrowany: 2010-08-01
Posty: 1157
WWW

Re: Co by było gdyby...

Elfów chętnie bym spotkał. Nie wiem natomiast czy byłbym na tyle odważny by dosiąść jakiegokolwiek smoka


"Stajenny ma swój humor i kopie psa. Mag ma swoje humory i znika miasteczko."

http://www.smoczalanca.pun.pl/_fora/smoczalanca/gallery/2_1327707076.jpg

Offline

 

#5 2013-01-31 19:44:31

 Silvara

Giermek

3098930
Skąd: zDolny Śląsk
Zarejestrowany: 2013-01-16
Posty: 45

Re: Co by było gdyby...

Raistlin, być może jest mi łatwiej, bo jestem oswojona z jeżdżeniem na zwierzętach (swoją drogą, dziwnie to brzmi, hihi). Czy to koń, czy smok, prawie bez różnicy...

Offline

 

#6 2013-01-31 20:28:02

 Raistlin

Shalafi

8930444
Skąd: Myślenice
Zarejestrowany: 2010-08-01
Posty: 1157
WWW

Re: Co by było gdyby...

Czy to koń, czy smok, prawie bez różnicy...

no tak, faktycznie...


"Stajenny ma swój humor i kopie psa. Mag ma swoje humory i znika miasteczko."

http://www.smoczalanca.pun.pl/_fora/smoczalanca/gallery/2_1327707076.jpg

Offline

 

#7 2013-01-31 21:08:52

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Co by było gdyby...

Bez różnicy, psiamać! Tylko ilość wymiarów ruchu jakaś inna, a ogniem ziać może jakiś rumak piekielny, nie tylko smok. Przeczytaj, Silvaro, "Mort" Terry Pratchetta i odpowiedz, czy chętnie pogalopowałabyś na koniu o wdzięcznym imieniu Pimpuś.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#8 2013-01-31 21:24:50

 Arvina

Księżniczka Mithrilowej Hali

Zarejestrowany: 2012-11-08
Posty: 154

Re: Co by było gdyby...

Pimpuś... Imię tego konia pasuje do niego idealnie jakby to powiedziała Śmierć Szczurów - "Pip piiip piip pip" ^^
Szkoda że w DL nie ma takich piekielnych rumaków, ale to byłby już przesyt epickości

Offline

 

#9 2013-01-31 22:11:03

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Co by było gdyby...

CZYTAŁAŚ!!! JESTEŚ WIELKA!!! 
Mój ukochany prześmiewca wszelkich wynaturzeń zachowuje fenomenalną, jak na faceta z Alzhaimerem, formę. On dalej pisze! Choć podobno na spotkaniach z fanami zaczyna zawsze tak "Dzień dobry, jestem Terry Pratchett, o ile dobrze pamiętam".
Zaraz po twórczości Tolkiena (en gros) i Dragonlance, to właśnie on jest trzeci. Jest wielki.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#10 2013-01-31 22:16:27

 Arvina

Księżniczka Mithrilowej Hali

Zarejestrowany: 2012-11-08
Posty: 154

Re: Co by było gdyby...

Pan Pratchett jest moim mistrzem ironii i inteligentnego humoru. Choć przyznam że trochę to trwało zanim przyzwyczaiłam się do jego stylu pisania

Offline

 

#11 2013-02-01 17:01:17

 Silvara

Giermek

3098930
Skąd: zDolny Śląsk
Zarejestrowany: 2013-01-16
Posty: 45

Re: Co by było gdyby...

janjuz napisał:

Przeczytaj, Silvaro, "Mort" Terry Pratchetta i odpowiedz, czy chętnie pogalopowałabyś na koniu o wdzięcznym imieniu Pimpuś.

Jeśli zdobędę, przeczytam

Offline

 

#12 2013-02-05 19:04:22

 Remmy

Rycerz Korony

Skąd: Kenderzone
Zarejestrowany: 2011-01-13
Posty: 71

Re: Co by było gdyby...

Jeżeli miałabym możliwość przeniesienia się na Krynn, to spędziłabym tam zapewne mnóstwo czasu. Przede wszystkim zobaczyć Solace i od tego pewnie bym zaczęła - najeść się ziemniaczków przed długą podróżą. Chciałabym zobaczyć Qualinost, Palanthas, Kenderówek, Hylo, ale jeśli chodzi o miasta kenderów to zdecydowanie Cytrynę! Tam też mają domy na drzewach! Chciałabym popłynąć na statku i zobaczyć Krwawe Morze, podróżować po górach, zobaczyć Szczyt Oka Wyznawcy i Silvanost... Lodową Ścianę już tak nie bardzo, nie ciągnie mnie tam, ale lot na smoku jest pozycją obowiązkową. Nie odmówiłabym sobie poznania jakiegoś kendera, aczkolwiek jestem świadoma, że i mnie cierpliwość w końcu by się skończyła. To same odwiedziny w celach turystycznych. Natomiast gdybym miała tam zamieszkać i przeżyć przygodę... Nie wróciłabym z pewnością taka sama. Jeżeli miałabym tak fantastycznych przyjaciół jak Bohaterowie Lancy mieli siebie to z pewnością bym się na to pisała. Ach, marzenia ^^
Sama kiedyś próbowałam opanować świadome śnienie, ale nie mam chyba do tego odpowiedniego zacięcia, ale życzę powodzenia! Tylko czasami paraliż jest nieprzyjemny (kiedy umysł się obudzi, ale ciało jeszcze nie - można się przestraszyć, że nie da się ruszać, ale po chwili mija ^^ ). Raz udało mi się teleportować na życzenie xD

A Świat Dysku jest również świetny, najlepsze momenty ze Śmiercią, dlatego "Mort", "Kosiarz" i "Wiedźmikołaj" są moimi ulubionymi pozycjami (aczkolwiek Rincewind jest na drugim miejscu xD )

Offline

 

#13 2013-02-05 21:13:51

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Co by było gdyby...

Nigdy nie próbowałem (i raczej nie spróbuję) świadomego śnienia. Może zbyt twardo stąpam po ziemi? A Krynn jest dla mnie ucieczką nadmiaru wyobraźni przed szarością codziennego bytowania. Może nawet udało mi się ocalić te trochę dziecka jakie każdy z nas powinien nieść w sobie do końca? Nie myślę więc co by było gdyby tylko wyobraźnie przenoszę na Krynn. Czasami potrafię tam przebywać a jednocześnie kłócić się z żoną o jakieś duperele! Ona nie znosi fantasy! Kompletnie jej nie kuma.
Tak więc Krynn - ucieczka wyobraźni.
A Świat Dysku - chyba ucieczka ironii, ucieczka tej resztki inteligencji jakiej życie nie zdołało stępić, motywacja do krytycznego oglądu otaczającego mnie świata, zachwyt nad zwykłym myśleniem. Czasami rzeczywiście mam ochotę wrzasnąć "LUDZIE, MYŚLTA, TO NIE BOLI!" ale to mi szybko mija.
W świecie Krynnu byłbym chyba krasnoludem (a może gnomem?) natomiast u Pratchetta Wee-Free-Men czyli Wolni Ciut Ludzie to zdecydowanie mój klan!
Ale mi się na filozofię zebrało. Chyba dlatego, że kończę 10 rozdział Kendermore i muszę odpocząć.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
berlin-hotel hotelstayfinder