DragonLance Forum

Forum dla fanów DragonLance, książek fantasy oraz RPG.


#161 2013-05-20 17:05:40

Xazax

Mistrz podziemi

Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 773

Re: Stolik w kącie

A co Janku powiesz na wersję wideo?
http://www.youtube.com/watch?v=1cm99Xx-NNw


"Żaden zwykly śmiertelnik nie mógl stać przed tymi przerażającymi, spowitymi w calun wrotami i nie oszaleć z nienazwanej grozy. żaden zwykly śmiertelnik nie móglby przejść nietknięty między strażniczymi dębami.
lecz Raistlin stal tam. stal tam spokojnie, bez strachu... "

Offline

 

#162 2013-05-20 21:26:29

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

Xazax. Ciekawie przedstawiasz kolejne fazy gry i ciekawie o grze opowiadasz. Gdybym miał naturę gracz to kto wie...
  Jak dla mnie, to najbardziej wciągające są gry strategiczne, tam właściwie nie ma żadnej strzelanki ani zręcznościówki, to mnie nie pociąga. Jeżeli już siadam do jakiejkolwiek gry to jest to któraś tam Cywilizacja, czasem Heroes of M&M a najczęściej... szachy, choć gram w nie jak ostatnia noga.
  Osobiście uważam, że najwspanialszą grę fantasy uprawia umysł każdego z nas, nasza własna wyobraźnia. Daje ci ona absolutnie nieskończoną i nieograniczoną możliwość tworzenia światów realnych, nierealnych czy nawet (ukuto już taki termin) nadrealnych. A przyznaję, że nic mi tak wyobraźnie nie pobudza jak dobra książka. Najlepiej fantasy
   Mój syn, po latach czytelnictwa tolkienowskiego, DL, Warhammera, Pilipiuka, Piekary itd. pogrążył się w planszówkach. Jest nawet jednym z głównych organizatorów Łódzkiego Portu Gier. Dla mnie jest to zabawa w przestrzeni ściśle ograniczonej, niezbyt wielkiej i nie dającej pola wyobraźni. 
   WOLĘ CZYTAĆ!


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#163 2013-08-11 21:23:54

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

Xazax! Nie mam pojęcia gdzie powinienem wpakować ten post więc wpadłem na kufelek do Gospody. Jak już pisałem - nie jestem graczem ale podyskutować ... w to mi graj!



Obejrzałem twój ostatni filmik (ten o Skyrim: Elder Scrolls) i wysłuchałem opinii nt Raistlina. Co prawda wygłaszana opinia była wciąż przerywana rozwojem sytuacji w grze ale chyba pojąłem w czym rzecz.
Otóż wg Xazaxa pragnienie mocy dla samej mocy jest czymś gorszym niż pragnienie mocy w celach bardziej czy mniej szlachetnych. Zgadzam się z tym i… wcale się nie zgadzam jednocześnie! Dobro, szlachetność, współodczuwanie czy nawet miłość nie są bytami samymi w sobie lecz tylko subiektywnymi, zależnymi nawet od obyczajów kulturowych, pojęciami. W prowincji Heian w Chinach, syn obdarowuje matkę piękną, rzeźbioną, złoconą i bardzo drogą TRUMNĄ! Jest bardzo kochającym synem. W naszej kulturze to potwór moralny. Dobro i szlachetność wobec jednej osoby jest złem moralnym wobec tej osoby przeciwnika. Pragnienie mocy by dobro czynić może doprowadzić do takich wynaturzeń, że hitleryzm siada. Przykładem jest idealista i ideolog Karol Marks! Wszak ideologię stworzył dla dobra powszechnego a co z tego wynikło, wszyscy wiemy.
Wydaje mi się, że już czystsze może być pragnienie siły, czy mocy, dla samej siły, czy mocy. Posiada się wtedy narzędzie bo siła jest tylko narzędziem. To tak jak nóż – możesz nim flaki wypruć a możesz i chleb pokroić. Dobro czy zło nie ma do noża absolutnie nic. To w głowach ludzi (krasnoludów, elfów, gnomów itp.) rodzić się mogą myśli i idee dobre albo złe. A czasami (a może najczęściej) dobrozłe.
Stajemy tu przed moralnym dylematem, którego nie odważę się rozstrzygać – czy jest czynem moralnym zabić zabójcę? Albo okraść złodzieja? Oczernić potwarcę?
Przyznaję, że wolę uważać iż Raistlin pragnie mocy dla mocy. Co przy jej pomocy zdziała to już kompletnie inna sprawa.
Namieszałem???


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#164 2013-08-11 22:02:56

Xazax

Mistrz podziemi

Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 773

Re: Stolik w kącie

Janku, uwielbiam takie posty które muszę parę razy przeczytać zanim zrozumie
Poruszyłeś w tym poscie kulturę moralną? Można też się zastanowić nad tym. Skąd możemy wiedzieć o kulturze moralnej różnorakich ras z Krynnu? Mamy jedynie obraz kultur przedstawiony poprzez wypowiedzi bohaterów... A skąd wiem czy nasi bohaterowie sa poprawni ze strony moralnej?


"Żaden zwykly śmiertelnik nie mógl stać przed tymi przerażającymi, spowitymi w calun wrotami i nie oszaleć z nienazwanej grozy. żaden zwykly śmiertelnik nie móglby przejść nietknięty między strażniczymi dębami.
lecz Raistlin stal tam. stal tam spokojnie, bez strachu... "

Offline

 

#165 2013-08-11 23:23:21

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

Tu siedzi najgorsza pułapka, chyba. Tego nigdy do końca nie wiadomo. Przecież poprawność moralna jest sprawą względną i subiektywną. Goblin nienawidzący elfa jest wg goblinów jak najbardziej moralnym osobnikiem pod słońcem Krynnu natomiast wg ludzi czy krasnoludów każdy goblin (lubi elfów czy nie) jest moralną padliną. I bądź tu mądry i pisz wiersze. Nigdy nie będziemy wiedzieć w sposób absolutny kto jest moralny a kto nie. Możemy tylko określić, kto spełnia NASZE normy moralne. Powstaje oczywiście pytanie, czy nasze normy moralne są moralne same w sobie. Gdyby tak pszczołom dać rozum zbliżony do ludzkiego to uznałyby, że jesteśmy osobnikami moralności pozbawionymi. Przecież najważniejszy jest ul! Z punktu widzenia pszczoły zabicie jednostki by ul ocalić to czyn moralny. Ba, zabicie całej grupy robotnic tylko dla lepszego bytu ula a nie jego przetrwania jest dobre i pożądane.
I znowu kłania się względność wszystkich pojęć. Zawsze będziemy w stanie określić moralność czyjegoś postępku wg naszych norm a nigdy wg norm uniwersalnych, bo takie po prostu nie istnieją. Każda rasa Krynnu jest moralna wg własnych norm. Każda z nich może uważać, że inne rasy są z moralnością na bakier. To samo zresztą odnosi się do rozumu, inteligencji czy cywilizacji. Kendera prawie każdy uzna za durnia lecz kender innych uzna za dziwaków bo się CZEGOŚ boją. A życie to tylko pasjonujący łańcuch przygód.
A co do faktu jaki słusznie przytoczyłeś - kulturę moralną ras Krynnu poznajemy wyłącznie przez wypowiedzi bohaterów. Ja bym tylko dodał - oraz przez ich czyny. Tu jednak nasuwa mi się pytanie : a kultury moralne społeczeństw ziemskich to niby jak poznajemy? Też tylko słowa i czyny. Żeby poznać moralność Zulusa musisz rozmawiać z Zulusem, inaczej się nie da. Jeśli będziesz gadał z Anglikiem to dowiesz się tylko, co Anglik myśli o zuluskiej moralności.
Z Krynnem jest jeszcze ten probem, że sagę DL pisali ludzie. Nie elfy, krasnoludy czy inne stwory lecz ludzie. Jest więc to obraz wyobrażonych kultur przefiltrowany przez ludzkie poglądy moralne.
Swoją drogą: gdybym miał taki talent pisarski to postarałbym się napisać np. Legendę o Humie gdzie narratorem byłby minotaur Kaz. Ciekawe, jak Kaz widziałby walkę smoków i bogów? Ciekawe.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#166 2013-08-28 20:54:20

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

Jak odróżnić dobro od zła?!
  No, toś walnął z grubej rury, Xazax. Z pytaniem tym w tytule postawionym tak śmiało, choćby z największym trudem powalczyć by należało.  Nie jest to mój własny dwuwiersz, to tylko przeróbka znakomitego poety.
A teraz nieco (ale tylko nieco) poważniej. Odpowiedzi na takie pytanie poszukują filozofowie, a zwłaszcza etycy, od jakiś 3000 tysięcy lat. Podejrzewam, że mędrcy chińscy rozważali to zagadnienie dobre 5000 lat temu. Odpowiedzi jest tyle, ilu myślicieli. Problem polega bowiem nie na odróżnieniu dobra i zła, lecz na sformułowaniu definicji dobra (lub zła), drugie jest przeciwstawieństwem pierwszego.
Najprościej można powiedzieć, że każde działanie nie krzywdzące innego człowieka jest dobre, natomiast krzywdzące jest złe. Lecz i tutaj kryje się nielicha pułapka (często wzmiankowana przeze mnie względność wszystkiego). Oto widzisz, że jakiś łobuz wyrywa staruszce torebkę i zaczyna wiać. Wiedziony rycerskim instynktem podstawiasz mu nogę, facet leci na glebę a ty odbierasz mu zrabowaną torebkę. To chyba czyn dobry, podkreślam, CHYBA. Bo a nuż to wnuczek odebrał babci torebkę zawierającą kwas solny, którym rzeczona babcia chciała potraktować facjatę dziadka bo sobie ubrdała, że 75-latek na dziwki poszedł? A poza tym, niech tam, w torebce była mizerna rencina babci a dres chciał tylko kasy na piwko. Czyn wg babci zatem chwalebny ale wg dresa zły okrutnie. Na pewno? Schwytany dres ląduje w mamrze, dostaje tam uczciwy wytrzask i (załóżmy) wraca na drogę cnót wszelakich a staruszki są zachwycone jego opiekuńczością. A zatem i dla dresa uczynek Twój wyszedł na dobre. Czyżby? Dres ma brata, jeszcze gorszego ABS-a, który mu nieźle pysk skuł bowiem od żadnej babci spod bankomatu kasy na piwko nie przyniósł. I teraz nasz bohater traci zęby, a może i ucho. Czy Twój uczynek wyszedł mu na dobre? Nie wiem, bo chyba kolejna babcia już się nie wymiga.
Celowo potraktowałem humorystycznie jedno z najważniejszych pytań ludzkości. W moim osądzie odpowiedź jest tylko jedna „nie wiem”. Przecież dobro i zło można rozróżniać wg emocji jak i wg rzeczywistych skutków. Co emocjonalnie jest dla ciebie dobre (właśnie walnąłeś niezłe piwko) to faktycznie może się okazać złe (po piwku narozrabiałeś i czekają cię niemiłe konsekwencje).
Problem jest troszkę podobny do prób ustalenia definicji matematycznej pojęcia „punkt”, albo „prosta”, albo „płaszczyzna”. NIE MA! Są to pojęcia pierwotne teorii mnogości. Dobro i zło są chyba, nie wiem na pewno bom nie etyk, pojęciami pierwotnymi teorii etyki.
Chyba wrócę do czytania prof. Kotarbińskiego „Rozważania o życiu godziwym”.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#167 2013-08-29 09:43:48

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

Pytasz Xazax o merytoryczne tematy do poruszenia w gameplay.
   Ciemny tu jestem jak tabaka w rogu. Tak, jak wspomniałem w czatboxie – bardziej mnie interesuje zagadnienie, co dorosłych facetów trzyma przy fantasy, science-fiction czy grach tematycznych osadzonych w tych klimatach. Nie łapię na przykład fascynacji grami planszowymi jakie uparcie propaguje mój syn. Owszem, zagram raz czy nawet drugi (bardziej z uprzejmości niż potrzeby) ale na dłuższą metę… nie moja bajka.
   Może jestem po prostu z pokolenia, dla którego książka stoi na PIERWSZYM miejscu i nic nie jest w stanie tego zmienić? Może to tylko różnica pokoleń? Tyle, że nie całkiem, bowiem w świat fantasy wciągnął mnie po trosze syn właśnie.
   Mam ponad 60 latek, stary byk, poważny facet, ojciec dzieciom i dziadek wnukom, pan mąż i władca (dobrze, że żona tego nie czyta), jeszcze niedawno prezes międzynarodowej firmy, inwestor etc. Czytam o smokach, elfach, krasnoludach, czarach, magach, wcieleniach bogów (ateista zaparty) i potrafię się tak zaczytać, że nawet nie widzę, że noc już minęła i trzeba raczej śniadanie szykować. Co jest w tych klimatach, że tak ciągną? Dlaczego ciągną fantasy a pirackie opowieści już jakby mniej? Dlaczego na przykład dawniej ukochany Conan już mnie tylko śmieszy i odrzuca a Tolkiena studiuję od trzydziestu lat i ciągle odkrywam nowe wizje i idee?
Nie ośmielę się zaproponować żadnego tematu ani zakresu merytorycznego dla twoich youtubowych wynurzeń, aż tyle śmiałości (a czasem bezczelności) we mnie mieszka. Wolę przygotować może własny cykl filmików traktujący o najważniejszych dla mnie książkach, fantasy i całkiem mainstreamowych.
   Wydaje mi się, że nasze pola wyobraźni, pola doświadczeń, pola myśli i marzeń tylko częściowo na siebie zachodzą.  Byłoby chyba niedobrze gdybyśmy mieli jeden drugiemu coś sugerować. Swoje filmy więc twórz sam i sam dobieraj ich tematy. Nawet ten wybór będzie świadczył o tobie. Co innego bowiem mówi o człowieku fakt, że woli nakręcić film o grze komputerowej i skierować go do sobie podobnych maniaków (nie bójmy się tego słowa) niż nakręcić kolejny klip w stylu „ale odlot, ale muza, ale impra i wolne zioła” byle tylko więcej lajków na fejsie czy youtube złapać. To już coś mówi.
   Zakończę słowami pijackiej piosenki:
A gdyby mi ktoś wybrać dał,
Dziewczynę, konia, trunek,
Ja powiem mu – wybieraj sam,
Ja płacę za rachunek.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#168 2013-08-29 19:42:32

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

Wiesz, Xazax, chyba muszę dodać jeszcze krótki komentarz do filmików z youtube, jakie dość regularnie zamieszczasz.
Całkiem fajnie idzie Ci gadka improwizowana na gorąco, lecąca równolegle z akcją na monitorze. Nie zawsze jednak improwizacja zdaje egzamin. Ktoś nawet (nie pamiętam już kto, skleroza) powiedział, że najlepsza improwizacja jest bardzo pieczołowicie przygotowana. Troszkę paradoks – tu klepanie na gorąco a tu klepanie dooobrze przygotowane. Zazwyczaj ci przygotowujący wypowiedź wcześniej wypadają trochę lepiej. I jeszcze uwaga techniczna, choć nie mam pojęcia jak mógłbyś ją zrealizować. Otóż wygłaszając coś do ludzi należy mówić DO LUDZI, nie do monitora. Tylko jak wtedy na gorąco grać, postać prowadzić, strzelać etc, to już zabijcie mnie, nie mam pojęcia.
A co do zawartości merytorycznej – NIE MAM POJĘCIA i nic w tym względzie ze mnie nie wyciśniesz. Ja się na tym po prostu nie znam, niekumaty jestem, analfabeta MMORPG, gry się dla mnie kończą na szachach (gdzie też jestem kiepściutki) więc proszę mnie nie wyciskać bom nie cytryna.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#169 2013-09-01 16:57:32

 Raistlin

Shalafi

8930444
Skąd: Myślenice
Zarejestrowany: 2010-08-01
Posty: 1157
WWW

Re: Stolik w kącie

"co dorosłych facetów trzyma przy fantasy, science-fiction czy grach tematycznych osadzonych w tych klimatach."
Myślę, że każdy będzie miał na to pytanie inną odpowiedź. Na przykład są osoby, które wolą żyć w wyimaginowanym świecie, by ukryć się w nim przed problemami w realnym życiu. Powodów może być mnóstwo, niektórzy interesują się tajemnicami II Wojny Światowej, innych fascynują zwierzęta i oglądali by tylko kanały przyrodnicze, a nas fascynuje świat fantasy. Jak dla kogoś to, że czytam o elfach może wydawać się dziwne, tak dla mnie dziwne i niezrozumiałe jest czyjeś zafascynowanie piłką nożną. Jakiś zagorzały kibic zna nazwiska wszystkich piłkarzy danej drużyny, ja znam historię Ardy i piękną historię o pewnej elfce zakochanej w śmiertelniku Co kto lubi.


"Stajenny ma swój humor i kopie psa. Mag ma swoje humory i znika miasteczko."

http://www.smoczalanca.pun.pl/_fora/smoczalanca/gallery/2_1327707076.jpg

Offline

 

#170 2013-09-01 17:24:43

 Raistlin

Shalafi

8930444
Skąd: Myślenice
Zarejestrowany: 2010-08-01
Posty: 1157
WWW

Re: Stolik w kącie

Bardzo mi się podoba sposób w jaki opisałeś Janku sprawę moralności czy odróżnienia dobra od zła. Uważam, że jest jedna zasada którą każdy człowiek powinien się kierować. Powiedział to Jim Jefferies w jednym ze swoich występów. Brzmi ona: "Staraj się nie być (tu przekleństwo)".  Ciężko mi coś więcej dodać w tym temacie. Moim zdaniem, moralność i odróżnianie dobra od zła, to wszystko wywodzi się z empatii.  Dodam jeszcze, że znaczna część ludzi, by nie powiedzieć większość, uważa że moralność ludzie posiadają dzięki religii, to bzdura. Jak napisał Richard Dawkins: "You don't need religion to have morals. If you can't determine right from wrong, then you lack empathy, not religion." I w pełni się z nim zgadzam w tej kwestii.


"Stajenny ma swój humor i kopie psa. Mag ma swoje humory i znika miasteczko."

http://www.smoczalanca.pun.pl/_fora/smoczalanca/gallery/2_1327707076.jpg

Offline

 

#171 2013-09-01 17:41:05

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

Wiesz Raistlin, w tych rozważaniach o moralności, o dobru i złu, jest coś co przypomniało mi powiedzonko mojego Ojca. Kiedyś zapytałem go, miałem jakieś 12 lat, jak postąpić w jakiejś szkolnej, chłopacko-dziewczyńskiej sytuacji. Stary cwaniak nigdy nie odpowiadał wprost, czasami trzeba było się wsłuchać w to, czego NIE powiedział. Tym razem walnął mi krótko: Jak nie wiesz jak postąpić to na wszelki wypadek staraj się postąpić przyzwoicie, czasami na tym stracisz ale częściej dużo zyskasz.
Wiesz co. miał rację.
A co do relacji religii do moralności. Dawkins ma 100% racji, religia daje wierzącemu aprioryczne i narzucane zasady moralne (co samo w sobie jest niezbyt moralne) wynikające z dogmatów religijnych. Zatem chrześcijanin jest niemoralny w oczach muzułmanina i vice versa. I to z założenia. Jest to oczywiście guzik prawda.
Chyba najprostsze wyjaśnienie zasad moralnych daje żydowska przypowieść o rabinie i Hitlerze. Otóż przed II wojną światową Hitler wezwał naczelnego rabina gminy berlińskiej i powiedział, że jak mu tenże rabin wyłoży zasady wiary żydowskiej stojąc na jednej nodze to on, Hitler przejdzie na tą wiarę. Po chwili zastanowienia rabin stanął na jednej nodze i powiedział:
- Nie czyń drugiemu co ciebie nie miło.
Stanął na obie nogi i dodał:
- To cała Tora, reszta to tylko komentarze.

I z taką relacją religii do moralności można się zgodzić, tylko, że zasada wcale nie wynika z religii lecz właśnie z empatii.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#172 2013-09-01 17:42:52

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

I dodam jeszcze do powyższego cytat nieduży;

Stanisław Jerzy Lec
- I ateizm może być czyimś świętym uczuciem -


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#173 2013-09-10 17:19:32

Xazax

Mistrz podziemi

Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 773

Re: Stolik w kącie

Oto moja odpowiedź : http://www.youtube.com/watch?v=VrJNESWz … e=youtu.be

A oto propozycja :

Podajcie swoje tematy na treść merytoryczną a ja wam rzucam parę propozycji na Gameplay :

- Wejście na najwyższą górę w Skyrim " Gardło świata" a tam walka bądź rozmowa z Prastarym smokiem : http://pl.elderscrolls.wikia.com/wiki/Paarthurnax
Tu jest wasz wybór : albo go zabijamy albo rozmawiamy ?
- Wejscie do krainy uwięzionych dusz a tam do wyboru : odnalezienie duszy legendarnego konia Arvaka, bądź poszukiwania szczątków dusz.
- Zwiedzenie dowolnych ruin


"Żaden zwykly śmiertelnik nie mógl stać przed tymi przerażającymi, spowitymi w calun wrotami i nie oszaleć z nienazwanej grozy. żaden zwykly śmiertelnik nie móglby przejść nietknięty między strażniczymi dębami.
lecz Raistlin stal tam. stal tam spokojnie, bez strachu... "

Offline

 

#174 2013-09-10 17:59:09

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

Właśniem sobie obejrzał filmik.
O wiele bardziej od gry interesowała mnie twoja opinia o nas , zakręconych przez fantasy. Z jedną sprawą zgadzam się w ciemno - w realu NIGDY nie spotkam smoka, elfa czy krasnoluda. I rzeczywiście jest to jedna z przyczyn dla której przepadam za tymi klimatami. Druga sprawa, z którą też mogę się zgodzić, to ucieczka od szarej codzienności, od ciągłej walki o kasę, od wyścigu szczurów etc. Niestety, to jest tylko jedna strona zagadnienia - przecież równie dobrze mógłbym zaczytywać się w kryminałach czy psychologicznych powieściach tak ulubionych przez Twoją dziewczynę, przez Najlepszą z moich Żon również. A mimo to wybieram baśń. Bo przecież fantasy to jest baśń. Czai się tu niezbyt chwalebna możliwość - otóż moja żona twierdzi, że faceci dorastają do 6 roku życia, potem już tylko rosną. Może myśmy nigdy nie dorośli? Może w głębi duszy nadal jesteśmy, przynajmniej częściowo, dziećmi? Nie wiem. Wiem tylko, że kompletnie mi to nie przeszkadza.

A teraz co do techniki filmiku - extra bomba krucafuks! Tak trzymać! A najlepiej przeplataj (o ile to możliwe) układ ekranu z Tobą w małym oknie z układem, gdy film gry jest tylko dla Ciebie tłem. Będzie ciekawiej, tylko nie wiem czy to wykonalne.

W każdym razie: obejrzałem, wysłuchałem i czekam na dalsze ciągi (zwracam uwagę na liczbę mnogą!). Z tym, że ja ci na pewno nie podpowiem o czym masz mówić. Ciekaw jestem co Ty wybierzesz


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#175 2013-09-12 21:44:02

 Arvina

Księżniczka Mithrilowej Hali

Zarejestrowany: 2012-11-08
Posty: 154

Re: Stolik w kącie

Joł joł joł, witam wszystkich po dłuższej przerwie.

Obejrzałam ten ostatni filmik, więc czuje się zobowiązana do wydania opinii.
Oczywiście na początek pochwały dla Xazaxa za świetną robotę i ładne widoczki Też nie jestem graczem, ale to chyba bardziej z powodu braku czasu niż niechęci do gier, ale za to książki... O tak, to jest moje życie. (W zasadzie wciąż nie mogę się zdecydować co jest ważniejsze dla mnie - muzyka czy książki.) Xazax wspominał, że ma ciekawe życie, moje niestety takie nie jest,ale o tym nie rozmawiamy. Dlatego czytam książki fantasy - żeby się oderwać od codzienności, wręcz zapomnieć o niej. A jako że mam niesamowicie bujną wyobraźnię, nie potrzeba mi innych bodźców wizualnych w postaci gier. Lubię patrzeć, gdy ktoś gra, zadawać pytania do tego co się dzieje tam na ekranie, podsuwać strategie, czyli mieć jakiś wkład, ale tak bardziej z daleka. Ale oddałabym wiele, gdyby istniała możliwość przeniesienia się do fantastycznego świata.

Co do tego jaki temat masz wybrać na następny film... W grze głosuje na rozmowę ze smokiem i szukaniu duszy kucyka A co do merytorycznej części - mów o czym chcesz, choćby o jedzeniu, i tak będę uwielbiać Twój głos

Offline

 

#176 2013-09-12 21:57:24

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stolik w kącie

O właśnie!
   Mów co chcesz! Przecież w ten sposób więcej się o Tobie dowiaduję, niż gdybym zadawał Ci głupie pytania albo podsuwał tematy. A ciekawski jestem, że strach! Już samo to, co wybierzesz jest istotne dla poznania, z kim mamy do czynienia. Więc naprzód. Czekamy na DALSZE CIĄGI!
   W niedzielę chyba podam dalszy ciąg przygód krasnoluda.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#177 2013-09-12 21:58:50

 Arvina

Księżniczka Mithrilowej Hali

Zarejestrowany: 2012-11-08
Posty: 154

Re: Stolik w kącie

A ja gdy zdam jutro egzamin to w poniedziałek będzie dalsza część mojego "opowiadania". Tak, wreszcie się pojawi

Offline

 

#178 2013-09-14 18:39:27

Xazax

Mistrz podziemi

Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 773

Re: Stolik w kącie

Okej, więc będzie wycieczka na "Gardło świata"


"Żaden zwykly śmiertelnik nie mógl stać przed tymi przerażającymi, spowitymi w calun wrotami i nie oszaleć z nienazwanej grozy. żaden zwykly śmiertelnik nie móglby przejść nietknięty między strażniczymi dębami.
lecz Raistlin stal tam. stal tam spokojnie, bez strachu... "

Offline

 

#179 2013-09-14 19:14:55

Xazax

Mistrz podziemi

Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 773

Re: Stolik w kącie

Tak swoją drogą, te filmy które wam tu pokazuje to nie jedyne które robię. Zapraszam was w wolnej chwili na mój kanał o grach, książkach i filmach.
Może żeby było wam wygodniej to podam linki do playlist (serii)
Biblioteka : http://www.youtube.com/playlist?list=PL … ycEVbdiTlU
Filmoteka : http://www.youtube.com/playlist?list=PL … 19SoEzCQxL
Horrory : http://www.youtube.com/playlist?list=PL … svckF8GlbD
Filmy "Popularne" (wywiady, relacje) http://www.youtube.com/user/Gamepocalyp … lf_index=1
Wszystkie filmy do wyboru do koloru http://www.youtube.com/user/Gamepocalyp … lf_index=0

Jeśli macie konto na Youtubie czy fejsbuku to zapraszam do subskrypcji i lajkowania
Codziennie wrzucam nowy film o różnorakiej tematyce


"Żaden zwykly śmiertelnik nie mógl stać przed tymi przerażającymi, spowitymi w calun wrotami i nie oszaleć z nienazwanej grozy. żaden zwykly śmiertelnik nie móglby przejść nietknięty między strażniczymi dębami.
lecz Raistlin stal tam. stal tam spokojnie, bez strachu... "

Offline

 

#180 2013-09-17 11:02:40

Xazax

Mistrz podziemi

Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 773

Re: Stolik w kącie

No to macie odcinek numer PIĘĆ!
http://www.youtube.com/watch?v=sQV2svSn4Cw

Wasza decyzja, zabijamy smoka czy nie?
W następnym odcinku udam się do lokacji "Soul Cairn" (Jaknku możesz przetłumaczyć)
Tam postaramy się wykonać parę ciekawych zadań i odnaleźć duszę Konia Arvaka

A tak wygląda Soul Cairn
http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20120606131630/elderscrolls/images/8/86/Dawnguard-soulcairn.jpg


"Żaden zwykly śmiertelnik nie mógl stać przed tymi przerażającymi, spowitymi w calun wrotami i nie oszaleć z nienazwanej grozy. żaden zwykly śmiertelnik nie móglby przejść nietknięty między strażniczymi dębami.
lecz Raistlin stal tam. stal tam spokojnie, bez strachu... "

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotels Luxor