To dobrze bo już mi łzy się cisły na oczy...

Książki mam wszystkie 3 części. Zebrały one wśród czytelników i fanów sagi bardzo negatywne opinie, ale jak dla mnie wcale nie są złe. Dodatkowo do pierwszej części mam sentyment - była to moja pierwsza książka fantasy, od niej się wszystko zaczęło.
Oby im nie wyszedł pomysł z BG 3 - przy obecnych możliwościach tylko zepsują ten legendarny tytuł, w najlepszym przypadku będzie można pograć, chociaż to już nie będzie to samo.

Kto jest fanem sagi BG, to te newsy z pewnością go zainteresują. Mam nadzieję, że nie zepsują tej legendarnej serii, osiągając pozytywny efekt. Pozostaje jednak czekać...
http://gry.onet.pl/wiadomosci/baldurs-g … tykul.html
http://gry.wp.pl/wiadomosci/baldur-s-ga … 016,1.html
http://crpg.insi.pl/wiesc/baldurs-gate- … ition/5020

W oryginalnego Baldura nie grałem.
Zdarzyło mi się jednak grać w EE i powiem, że grało mi się bardzo, ale to bardzo przyjemnie, a sama końcówka dawno nie była tak wymagająca.
I pod koniec ciut wiało nudą jednak jest to jeszcze gra z typu ''KOLEJNOŚĆ LOKACJI MA ZNACZENIE'' i nie powiem, ale byłem szczęśliwy widząc to w taki sposób w jaki zostało przedstawione. Jeśli fani zwykłego BG są przerażeni EE to moge ich zapewnić, że na mnie Ee zrobiło pozytywne wrażenie, i zwykł urzekł by mnie również.

Grałem w dwójkę jednak biorąc pod uwagę to, że grałem zaraz po przejściu jedynki wiało już dla mnie nudą... Nie wiem czemu, ale na niskich lvlach gra mi się przyjemnie, jeśli jednak dochodzą tryliony zaklęć i mocy zaczyna mi się gra po prostu nudzić...

Icewind Dale, brat bliźniak Baldura który zboczył bardziej w kierunku walki niż opowieści. Nie powiem by były to gry złe, grałem w obydwie, żadnej nie skończyłem jednak grając spędziłem czas naprawdę miło. Szkoda tylko, że nie byłem w stanie zrobić tak dobrej drużyny by poradzić sobie z jedynką, po prostu zacinałem się w pewnych momentach i nie mogłem pchnąć gry do przodu.